25 lat temu runął mur w Berlinie

25 lat temu runął mur w Berlinie
Za plecami karabiny republiki. Berlin Zachodni 1988 r. Stoję na punkcie kontroli granicznej "Charlie", w strefie amerykańskiej. W tle enerdowskie przejście kontrolne. Przejście na wschodnią stronę i słynne tablice, informujące w czterech językach o tym, że "opuszczacie sektor amerykański" (YOU ARE LEAVING THE AMERICAN SECTOR). Kilkaset metrów dalej stacja Friedrichstrasse.

niedziela, 9 listopada 2014

Friedrichstrasse. West Berlin. Najkrótsza droga do wolności.



Dworce Hauptbahnhof i Zoologischer Garten były głównymi dworcami kolejowymi  - adekwatnie – Berlina wschodniego. Stolicy Niemieckiej Republiki Demokratycznej (tak to się wtedy nazywało) i Berlina Zachodniego. Dworzec Friedrichstrasse, położony w Berlinie wschodnim, miał z kolei istotne znaczenie dla podróżnych, którzy chcieli przekroczyć granicę i dostać się do Berlina Zachodniego lub dalej na zachód.
Dworzec Friedrichstrasse, położony w samym sercu miasta, po stronie wschodniej, był jednocześnie przejściem granicznym pomiędzy Niemiecką Republiką Demokratyczną (NRD), a Berlinem Zachodnim. Stacja ta była i jest do dzisiaj, dużym, miejskim węzłem kolejowym i skrzyżowaniem z linią metra.
Żeby dostać się do pociągu jadącego do Niemiec zachodnich lub do metra, którym można było wjechać do Berlina Zachodniego, trzeba było poddać się kontroli paszportowej. 
Stacja była tak przebudowana, że nie było innej możliwości. Trzeba było przejść przez wąskie, dobrze oświetlone, krótkie korytarze. Po bokach siedzieli za okienkami strażnicy graniczni, którzy dokonywali kontroli paszportowej. Dopiero wtedy przekraczało się granicę, ale nie do końca! Druga część stacji – ta podziemna – była nadal częścią nadzorowaną przez NRD. Cała obsługa, począwszy od sprzątaczek, sklepowych, tragarzy, konserwatorów, składała się z obywateli NRD. Najczęściej z agentów i rodzin agentów STASI (enerdowskiej policji politycznej) oraz sprawdzonych działaczy partyjnych. Można było tam kupować w wielu sklepach, po dogodnych cenach różne towary, ale już za marki zachodnie.
Stacja była silnie kontrolowana przez patrole enerdowskiej milicji, które już nie legitymowały bez potrzeby pasażerów, którzy przekroczyli granicę, ale pilnowały porządku i były swoistym pokazem siły.
Stacja Friedrichstrasse była położona na terytorium NRD – w żadnym razie nie było się jeszcze na terytorium Berlina Zachodniego. Ze stacji nie można już było wyjść w inny sposób, jak z powrotem, poddając się kontroli paszportowej. Bez przeszkód można było się dostać na zachodnią stronę metrem. Wystarczyło wsiąść do wagonu i wyjechać w dowolnym kierunku. 

Plan metra z 1988 r. Szara gruba linia, to granica - mur dzielący miasto na dwie części. Żeby powiększyć, kliknij na zdjęcie.

Jak wyglądało to w praktyce? Można posłużyć się przykładem jednej linii.
Na załączonej mapce linii metra (U-bahn) i linii kolei miejskich (S-bahn) z 1988 r. wyraźnie widać, że aby dostać się ze stacji Friedrichstrasse do Berlina Zachodniego linią metra U6 w kierunku północnym na Tegel, należało przejechać stacje: Oranienburger Tor, Nordbahnhof oraz Stadion d. Weltjugend. Te stacje były położone jeszcze na terytorium NRD i pociągi metra na nich się nie zatrzymywały, a jedynie zwalniały.
Stacje te nie były odremontowane, chociaż były czyste i w miarę dobrze oświetlone. Czasem w zakamarkach migały postaci żołnierzy enerdowskich, pilnujących, czy ktoś nie wyskoczy z pociągu. Bez wątpienia, stacje te były też w pełni monitorowane.  
Następnym – pierwszym przystankiem w Berlinie Zachodnim, była Reinickendorfer Strasse. Pociąg wjeżdżał na odremontowaną, nowoczesną i dobrze oświetloną stację metra. Wysiadających uderzały kolory bilbordów i bogate witryny kiosków. Zapach czystości mieszał się z zapachem markowych towarów.
Spiker poprzez głośniki informował: „pierwsza stacja w Berlinie Zachodnim”. Adekwatnie przy wyjeździe: „ostatnia stacja w Berlinie Zachodnim”.
"Pierwsza stacja w Berlinie Zachodnim". Jakże te słowa były wtedy piękne.

Berlin Zachodni 1988 r.  Za plecami karabiny republiki. Stoję na punkcie kontroli granicznej "Charlie", w strefie amerykańskiej. W tle enerdowskie przejście kontrolne. Przejście na wschodnią stronę i słynne tablice, informujące w czterech językach o tym, że "opuszczacie sektor amerykański" (YOU ARE LEAVING THE AMERICAN SECTOR). Kilkaset metrów dalej stacja Friedrichstrasse.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz