25 lat temu runął mur w Berlinie

25 lat temu runął mur w Berlinie
Za plecami karabiny republiki. Berlin Zachodni 1988 r. Stoję na punkcie kontroli granicznej "Charlie", w strefie amerykańskiej. W tle enerdowskie przejście kontrolne. Przejście na wschodnią stronę i słynne tablice, informujące w czterech językach o tym, że "opuszczacie sektor amerykański" (YOU ARE LEAVING THE AMERICAN SECTOR). Kilkaset metrów dalej stacja Friedrichstrasse.

środa, 22 czerwca 2011

Gwarancja dziadostwa

Polskę stać na pożyczenie Grecji miliarda złotych. To znaczy, mam na myśli, że to władze polskie stać, czyli rząd i premiera. A takie dla przykładu władze Wielkiej Brytanie nie pożyczą Grekom ani centa - widocznie ich na to nie stać? Nikt też nie potrafi wyjaśnić, dlaczego Polska, która nie jest przecież w strefie Euro, ma ponosić konsekwencje tego systemu? Niektórzy próbują nawet bagatelizować sprawę, bo przecież nie chodzi o pożyczenie pieniędzy gotówką, tylko o "udzielenie gwarancji" na taką kwotę. Jak zwał tak zwał, ale Grecja, która nie jest w stanie nawet obsługiwać swojego długu, żadnego długu tym bardziej nie spłaci. Bankierzy dostaną "gwarancje", więc je skwapliwie zrealizują. Nie chodzi więc o to, żeby pożyczyć, tylko tak naprawdę, żeby dać te pieniądze. Aż strach pomyśleć, co to będzie, jak w dalszej kolejności trzeba będzie dać Portugalii, Hiszpanii czy Włochom. Ale Polak potrafi! I jak będzie trzeba, to może i pożyczymy nawet zadłużonej po uszy Ameryce? W zamian z pewnością poklepią nas po plecach i ogólnie pochwalą.
A przecież taki miliard złotych piechotą nie chodzi. Przebudowa 71 km jezdni, południowej nitki drogi łączącej Krzyżową z Olszyną, czyli części przyszłej autostrady A18, którą można będzie dojechać do Berlina i do Wrocławia, ma kosztować ok. 871 mln. zł. Remont linii kolejowej łączącej Wrocław z Berlinem, na odcinku Zasieki-Leszno Górne (przez Żary i Żagań) w woj. lubuskim oraz łączącej Leszno Górne z Miłkowicami pod Legnicą w woj. dolnośląskim, ma kosztować razem 30 mln zł. To wystarczy, żeby pociągi mogły jeździć z prędkością 120 km/h. Dodajmy zatem - 871 mln autostrada i 30 mln linia kolejowa - razem 901 mln zł. Czyli zostaje jeszcze 99 mln zł oszczędności do pełnego miliarda! Ale by się minister Grabarczyk mógł nachwalić, jak on to naoszczędzał się, naoszczędzał, a wszystko zbudowane i działa! A tak ...? A tak mamy odłożenie przebudowy jezdni południowej nitki do roku 2023, czyli o 10 lat, a linia kolejowa może będzie brana pod uwagę - jak to pięknie ujęła była, p.marszałek E.Polak - w "nowej perspektywie programowej", na lata 2014-2020.
Tymczasem, jak doniosła Wyborcza.biz, najbogatszym krajem UE jest Luksemburg.
"PPS* w Luksemburgu w minionym roku wynosił 283 proc., w porównaniu ze średnią strefy euro 108 proc. i najbiedniejszym krajem Unii Bułgarią 43 proc. (...) Drugim najbogatszym krajem Unii wg Eurostatu jest Holandia (PPS 134 proc.). Na trzecim miejscu znalazły się Dania, Irlandia i Austria (PPS 125 proc.).
Grecja, której we wtorek udało się ocalić rząd, obniżyła parytet siły nabywczej z 94 proc. w latach 2008 i 2009 do 89 proc. w minionym roku.
Europa Środkowa i Wschodnia - jak zwraca uwagę agencja Reuters - nadal zajmuje dół tabeli, Najbiedniejsze kraje to obok Bułgarii Rumunia (PPS 45 proc.), a także Łotwa (PPS 52 proc.) i Litwa (PPS 58 proc.). Polska jest piątym z najuboższych krajów wspólnoty, z parytetem na poziomie 62 proc. PPS na mieszkańca.
Po co mają mówić, że jesteśmy dziadami Europy - to my dajemy przecież Grecji, a nie Grecja nam! Zastaw się a postaw się!

*Europejskie biuro statystyczne liczy siłę nabywczą w Unii Europejskiej za pomocą sztucznej waluty PPS. Wskaźnik ten zwany parytetem siły nabywczej oparty na dochodzie narodowym brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca niweluje różnice cen. Za jeden PPS można nabyć taką samą ilość towarów i usług we wszystkich badanych krajach. Dla całej UE przyjęto średni wskaźnik w wysokości 100 proc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz